Wielki powrót!

O tak! Wróciłam. Pojawił się też nowy wygląd. I mam dla Was jedną wiadomość- Lilak nie żyje. Czytelnicy mojego bloga na klubie przyjaciela psa wiedzą o tym, bo stało się to dość dawno. I nie, nie mam żadnego nowego zwierzęcia. Ten blog będzie o moim życiu codziennym itd. No cóż, zapraszam c:
Pozdrawiam was.

Nowa pasja

Cześć! :)

Wczoraj kupiłam lilakowi kołowrotek. Taki plastikowy, który zaczepia się o pręty. Teraz lilak ciągle w nim szleje. Na początku nie za bardzo wiedział, do czego to służy. Co chwilę wskakiwał i wyskakiwał. Nawet przez chwilę w tym spał. Ale w końcu odkrył o co chodzi. Dzisiaj nad ranem śmigał w tym kołowrotku, a teraz śpi jak zabity. Nic dziwnego, w końcu na pewno się zmęczył.

 

Pierwsze wyjście z klatki

Dzisiaj po raz pierwszy zmieniłam jej trociny. Całe sprzątanie przeczekała w miednicy. Nawet była grzeczna, spokojnie siedziała i czekała aż ją wpuszczę do klatki. Wystarczy że dałam jej tam kawałek marchewki, i się nią zajęła. Spróbowałam ją pogłaskać raz, uciekła. Spróbowałam ją pogłaskać drugi raz, dała się, ale się wyrywała. Za trzecim razem przekupiłam ją kawałkiem żółtego sera i się udało. Jeszcze chwilkę ją głaskałam. W końcu stwierdziłam że na dziś starczy wrażeń, i myszka wróciła do klatki. I to cała przygoda. Pa ! :)

Co chcielibyście tu zobaczyć i czy lubicie psy ?

Witajcie! :)

O CZYM BYŚCIE PRZECZYTALI?
Co lubicie? Wolicie same przygody mnie i Lilaka czy też inne rzeczy?  Mam nadzieję, że przedstawicie mi swoje oczekiwania :)

CZY LUBICIE PSY?
No właśnie? Tak się zastanawiam. Bo jeśli przygnało was na tego mysiego bloga, musicie lubić zwierzęta, w tym także myszy. A psy też? ja bardzo je kocham i mam nadzieję że wy się ze mną zgadzacie.

A JAKIE NAJBARDZIEJ? WESTIE?
Ja najbardziej na świecie kocham westiki.A wy? Czekam na odpowiedzi. ;D

Pozdrawiam wszystkich psio- i mysiomaniaków ! :D     

Nasza historia

Cześć. :)
Dzisiaj opowiem o tym, jak stałam się posiadaczką lilaka.

A więc zawsze chciałam mieć jakieś zwierzątko. Najbardziej psa, ale wiadomo. Nie, nie, i nie. I jakoś mijały lata bez tego zwierzaka. Było tak dużo innych zajęć, że się o tej samotni zapominało. Aż w końcu pewnego dnia, a dokładnie wczoraj zapytałam się mamy kiedy mi wreszcie kupi jakieś zwierzę. A wtedy ona... przyniosła kartonowe pudełko z trocinami a w środku... myszkę! Beżową, małą myszkę. Okazało się ze kupili ją wcześniej, ale czekali aż ją znajdę lub poproszę o zwierzątko. Jestem taka szczęśliwa. :)

Nie mam jej zdjęć, ponieważ jeszcze boi się aparatu, ale niedługo dodam. A wygląda ona mniej więcej tak:
 

Tylko jest trochę jaśniejsza. W następnym poście zapytam się Was o to, co chcielibyście tu czytać i czy lubicie westy. (chodzi mi tu o psy)

PS.  Bardzo dziękuję za komentarz <3 Jakby coś to ja lilak_333 z klub.pies.pl :)

kim są te dwa lilaki o których będzie ten blog?

I lilak - to ja, moje pełne imię brzmi Liliana.Uwielbiam psy rasy westie.mam krótkie platynowy blond włosy. Mam myszkę o imieniu lilak.A lilak to także ,mój pseudonim.

II lilak- to ja, mała myszka. jestem beżowa i należę do mojej pańci liliany która mnie nazwała lilakiem. Lubię marchewkę i uwielbiam bawić się z moją pańcią.

Chyba już wiecie o co biega.Mam nadzieję że będzie wam się milo czytało tego bloga bo właśnie o to mi chodzi,żeby się wam podobało.miłego czytania następnych postów!